paź 12 2003

Taniec z żyletką...


Komentarze: 6

Wbrew wszelkim pozorom jednak kocham te momenty. Te kiedy jest już , właśnie PO... bo PRZED bywa różnie. Kiedyś był lęk. Strach głównie przed bólem... teraz jest raczej opanowanie i pełna świadomość tego co za sekundę ma się wydarzyć...
A teraz kiedy jest już PO trudno mi poskładać myśli , trudno ułożyć sensowne zdanie.
Ludzie czasem pytają...powiedz jak to jest , dlaczego to robisz .Czasem sama nie wiem dlaczego... ale na sekunde PRZED , w momencie kiedy widzę jak na jasnej skórze rysuje się czerwienią cienka linia..a potem większe krople wyznaczają drogę na mej ręcę... wtedy dokładnie wiem dlaczego.I wiem też w stanie takim jakim jestem teraz... teraz też wiem dlaczego jestem taka jaka jestem . Teraz kocham wszystko a spokój który czuję jest nie do opisania... czy znajduję go tylko w takich momentach ?
Nie , ten spokój mnie wypełnia , jest we mnie zawsze... a jednak...

Tego nie da sie opisać ... siedzę i czuję spokojne bicie mojego serca i serca sąsiada który siedzi za ścianą , zaraz wejdzie siostra i jej serce też uslysze. Czuję jak rozlewa się we mnie , po mnie , życiodajna czerwona ciecz....
Teraz nie stać mnie już na metafory , epitety , porównania... bo kto nie wie o czym mówię i tak nie zrozumie. Teraz tylko odpływam , w głab siebie ...
Teraz dookoła jest cisza i spokój , a przyjaciółka żyletka , leży uśpiona na stole.. swoje już dzisiaj zrobiła. Więcej używana nie będzie...

xx_go$iak_xx : :
14 października 2003, 03:25
misia nie wiesz to tak jest czasami.... ale nie robie tego juz... raz i dac yt
13 października 2003, 21:12
Gosiu! Kobieto...nie wiem co powiedziec.....
13 października 2003, 02:18
i know... thoguh jsut 4 a second.. a little second
mikus
13 października 2003, 01:02
i like dis poem too it kinda reminds me of when i was writing in my arm i mean it does help when u have problems
12 października 2003, 20:20
... juz o tym myslalam.... sprubowalam... pomoglo ... na jedna, malutka, secunde.... nie ma po co...
12 października 2003, 19:38
Nie chce tu strzelic gadki typu: co ty robisz?? jak tak mozna?? itp.... rozni sa ludzie i mysle, ze jesli chcesz to robic, to bierzesz na siebie odpowiedzialnosc oraz nie bedziesz w przyszlosci narzekac, ze masz okropne blizny... jest demokracja... Ale nie radze.

Dodaj komentarz