sty 02 2004

Nowy Kurwa Rok...


Komentarze: 8

No i zajebiscie sie zacza... z ojcecm sie tak pojklucilam ajk dzis wrucilam na chacie godzinie 3 ze wyszlam po 4 i wrucilam dopiero po 8.... pierdole to... nienaiwdze tego roku... i kruwa msuze czekac 336 czy iles tam dni do nastepnego... moi najblisci wiedza co sie stalo... kochamw as id ziekuej ze ejstescie tu dla mnie w tych trudnych chwilach.... mam andzieje ze kazdy mila zajebistego sylwka... moj byl nawet nawet ale kurwa ja pierdole... niewiem juz co mam rboic...z  checia bym sie zabila... naprawde.... </3

xx_go$iak_xx : :
Gosia
04 stycznia 2004, 02:03
juz powoli sie poddaje... nie mam anprawde po co zyc... narazie
PuszekzUSA
04 stycznia 2004, 01:43
Puszek is here for u u know where to call if u need me....I love u....I ma going there now....PapA....Pozdrawiam....Buzka...Anka
Tabaska
03 stycznia 2004, 12:50
ja tez od pierwszego dnia swiat myslałam o tym tylko zeby sie zajebac i nic wiecej mnie nie obchodziło, miałam juz nawet wstepna date, i ciagle takie mysli mnie przesladowały, ale dzisiaj w nocy sobie uswiadomilam ze nie byłoby to madrym rozwiazaniem i po jakims czasie jakos to wszystko sie ułozy tobie z pewnoscia tez :)) nie poddawaj sie!!
Gosia
03 stycznia 2004, 03:53
wszystko bedzie dobrze jakz nikne z tego swiata... sam ojciec moj wolaby zebym umarla po roku... (bylma chora i nawet roku mialam nie rpzezyc).... naprawde nie chce o tym rozmawiac... jak chcecie przeczytajcie o tym w blogu ZaGuBiOnY_AnIoL.... moze ebdzie tam to opisane... jeszcze nie wiem czy moge przez to znowu przejsc.... i o tym nawet myslec... pa
PuszekzUSA
02 stycznia 2004, 20:35
OMYGOD I WILL KILL U FIRST IF U EVEN DARE KILL URSLEF MAN.....omygod...gosia I LOVE IT....its just a little, LITTLE, meaning NOT A LOT....too much....u r NOT even gion to dare and do it over...or i really will hurt u....I called u a couple times last night...I am really worried about u ....I called u a few times u didn't pick up..i get that u don;t want to talk about it...but I need to know what happpened....cuz I will die....u seriously need to omygod....i cried when u felt bad about the thing u where talking about redoing it and I do like it and u are so upset now dont worry about me and my bullshit MAN....ugh..I WANT TO HELP U SO MUCH DO SUTTIN FOR U ANYTHING MAN...love ya sweetie thing.....papapa....pozdrawiam....buziaczek...anka
blog_samobjczyni
02 stycznia 2004, 20:29
hmmm co tu sie tak wszscy po angielsku rozpisują?? ja musze przynać ze jeszcze nigdy tak sobie nie myslaiłąm... ale ze toen rok bede totalnie zjebany to juz od tygodnia wiedziłam... i zaczyna sie sprawdzać...
Ais
02 stycznia 2004, 17:47
Nie waż się nawet zabijać i przestań o tym myśleć !!!!!! I`m with You, remember that!!! bye my darling, hope to hear from you soon. I must know what happened, write to me mail ok? I loVe YOU!!!!!!!!!! aps :*
PuszekzUSA
02 stycznia 2004, 02:41
OMY BEJBI! ! ! ! ! i am calling u right now, what happened sweetheart? omygod I am getting my clothes on and calling u right now man....omygid i ma wiggin....love ya...buhbye..appapa...pozdraiwam....buzka...anka

Dodaj komentarz