wrz 17 2003

Szansa...


Komentarze: 2

Podążając za ciepłem Twoich dłoni
potykam sie
o spojrzenia...

ich dziwna moralność
sprawia,
że pełno w nas
niedomówień

...gdy więc
podstępnie poznaję Twoją skórę
to utrwalam w sobie
jej czułość
w oczekiwaniu
na następną szansę...

-=- TyLKo Ty MaSZ KLuCZ Do MeGo SeRCa.... -=-

xx_go$iak_xx : :
18 września 2003, 23:25
lolz no ja tego nie pisalam ... to wiesz lolz ....
KaZoNa
17 września 2003, 18:35
bardzo alabastrowo dobierasz slowa. misie podoba... co do "cieni" to nie ma sprawy, choc uwazam ten wierszyk za płód chwili za takie troche beznadziejne "dziełko". pozdrawiam

Dodaj komentarz