lis 05 2003

ChoRa... :'(


Komentarze: 4

-=- Siedze sobie w domku.... kicham nonstop.... mama kazala mi sic do skzoly ale jak tatus przyszedl to mi pozwolil zostac w domku... nio a wienc siedze.... rano chcialo mi sie wymiotowac... juz przez kilka dni tak mam... jutro na 100% beda mi kazac isc do szkoly ... :'(  nie fer...... nio ale nie moge kwasow jesc... ani herbatki z cytrynka ani nic... do dupy... nie lubie byc chora.... nio i to jzu tak jest.... wczoraj chcialam powiedziec chlopakowi kturego lubie no ze go lubie... ale nie chce zeby nasza przyjazn sie zepsula... wienc chyba zrezygnuje... i tak czekam na Michala... bede czekac... dopuki nie podejmie decyzji... Chcial isc do kina w sobote... ale nie jest pewny... ja chce... lecz nie wiem co on czuje... co mu przechodzi po glowie... :'( nie wiem co juz mam robic.... naprawde czuje sie taka zagubiona.... Monika mi akze isc za tym nowym... ale ja chce poczekac... bo takto nie bede weidziala.. bo moze to jest ten jedyny dla mnie... a za rok jak pojedzie do collegu... co wtedy?? nigdy go jzu nie zobacze.... musze to teraz rozegrac.... a tne kturego lubie... widuje go codziennie w szkole... zajebiscie nam sie gada na necie... ale nawet nie wiem czy mu na mnie zalezy... czy mnie wogule lubi.... Kochac, kocham Michala... lubic, lubie Alex.... lecz to juz od nich zalezy co bedzie.... a wienc jak myslicie dziewczyny?? pomuszcie mi.... prosze ... :'(

xx_go$iak_xx : :
06 listopada 2003, 23:29
tak mi akzdy mowi... ja jzu nie wiem co mam myslec misia.... ale jakos bedzie...
06 listopada 2003, 17:12
oj widzisz gosiaczku zaniedbałam cie ostatnio (ale chyba nie tylko twojego blogaska) ale mam nadzieje ze to nie przeze mnie chora jestes zycze szybciutkiego powrotu do zdrówka, a z Michałkiem jakoś się ułozy, a jak nie to dostanie ode mnie a poza tym przeciez nie tylko on jeden zyje na tym swiecie
05 listopada 2003, 23:02
no sprubuje myszko... ale nie wiem co on czuje... dzis mu powiem na necie.... mi sie wydaje ze on chyba wie o co mi chodzi... lecz nie zabardzo.... no nie wiem... ale dzieki misia.... jestes porpsotu da best!!!!!! caluski.... 3maj sie cieplutko... a na Michala... zawsze bede czekac... dopuki sie nie zdecyduje... lecz nie do konca mego zycia... juz to troche trwa.... porpsotu jest najlepszym chlopakiem jakiego kolwiek mialal.... :'( papap
05 listopada 2003, 21:25
Gosiu rób to co mówi ci serduszko, to jest najwazniejsze, a potem rozpatrój to co mówia kolezanki, nie wiem jak ty ale ja bym sie starala mu to powiedziec ze go lubie, a tak naprawde to na milosc jest jedna rada-czekac...mówie ci ona sama przyjdzie...ale tak wogóle to staraj sie to mu jakos powiedziec albo chociaz daj mu to do zrozumienia, ze go lubisz...:)

Dodaj komentarz