Archiwum styczeń 2004


sty 24 2004 dLa MoJeGo SkArBa!!!!! <3
Komentarze: 12

Jesteś

Jesteś promykiem światła
w środku dnia
jesteś owocem Nieba,
nadziei smak
jesteś tym wszystkim
co chcę dziś mieć
jesteś obok mnie
słyszę Cię, Twój szept

Jesteś dziś wiatrem,
który tuli mnie
i kwiatem, na który patrzę
i sadem pełnym marzeń
jesteś obłokiem
pełnym lśniących róż

Jesteś tym czym nie można
dziś wyrazić tysiącem słów...

Jesteś światłem
na mym zgiełku zdarzeń
jesteś szczęściem,
które wita me serce
jesteś tak blisko,
by móc dać Ci więcej
jesteś snem i jawą,
ojcem i matką dni.

Dlatego wiem, że trudno jest,
gdy wszystkiemu czas stawia kres,
ale bądź, chroń mnie wciąż,
bądź dziś jak gerbery pąk

Jesteś nocą,
która rodzi dzień
Jesteś marzeniem
i losu spełnieniem, by
być dziś mych wszystkich
dawnych prób
jesteś tym czym nie można
wyrazić i rozpoznać
tysiącem słów...

Noteczka specjalnie dla Gosiuni!!!! hihihi... happi bejbi?? jejku jestem taka szczesliwa... wszystko sie uklada... no tylko wczoraj troche bylo zle ale juz jest lepjej... Dzieki Lukaszowi i Monice!!!! Doslownie Kocham Was i potrzebuje was w moim zyciu... nie bylob y mnie juz an tym swiecie gdyby nie wy!!!!!!! Kocham Was.....

p.s. Lukasz i Ja zrobilismy blogaska razem... jeszcze tam beda zmiany ale jak chcecie go zobaczyc to kliknijcie tutaj l[x]l zostawcie po sobie sladek... i powiedzcie mi co mgoe zmienic dodac ujac... nioi  ajkb yscie bylo tacy mily poszukajcie mi fajnego szablonika o milosci!!!! dzieki buska!!!!!! <3

xx_go$iak_xx : :
sty 18 2004 Gosia <3 Lukasz....
Komentarze: 15

Pewnie sie zastanawiacie o co biega w nagluwku prawda?? hhiihi.... no a wienc duzo sie wydazylo... 1/13/04 Lukaszek i Gosiunia (czyli ja) zaczelismy chodzic hihihi.... (jezus gadam jak jakas zakochana panna...) jest zajebisty na maxa... troche trzeba napisac co sie wydazylo prawda?? hihihi.... Nio a wienc w piatek przyejchal po mnie pod szkole...kupil mi takiego slicznego, pluszowego, bialego misiaczka... jest przesliczny na maxa... hihihihi hihi koffany misiek... z Moniczka i Lukaszkiem sobie jechalismy, gadalismy, wygjupialismy sie.... bylo zajebiscie.... Wczoraj (sobutka...) Lukaszek, Moniczka i ja... pojechalismy na g/p.... gggrrr z Monika sie nie spotkalam bo kurde babuski nie bylo w domciu aarrgg... nio ale cuz nastepnym razem bedziemy musialy sie spotkac na 100% msika bo nie popuszcze hihihi.... nio i tak sobei zalatwilam jedna sprawke z taka pojebana suka... nikt mnie a ni moich przyjaciol nie ebdzie przezywal ani wydzwanial i kurwa jakichs pojebanych wiadomosci zostawial... gggrrr sorka troche mnie ponioslo... hihih nio a wienc poszlismy sobie nad wode... (daxy) zajebiscie nam tam bylo zimno... wrucilismy do mnei na chacie... nio i mamy juz prawie 9 a Lukasz jeszcze u mnie siedzi hihihi... nio to moja mama juz w panike... (Lukasz mieszka 2 godziny odemnie subwejem.... do dupy na maxa... :-/) nio to moja matulka pogadala z jego matulka i nocowal u mnie... hihihi Moniczka psozla na chacie o 10... hihih a ja z misiem sobie buszowalismy... do godziny 1 byloz ajebiscie... ale matulka weszl ai mowi Goska szybko z eman spsiz bo Luaks zmusi sie sam wyspac... a ja oh man hhiihi.... tak mi bylo wygodnie lezac w jego ramionach..... hhiihihi..... nio i tak to bylo zajebiscie... 24 ghodziny razem spedzilismy... chlopak sie pewnie mna juz znudzil hihihi... nio no ale meczarnia taka ejstem zmeczona ze hej... mam az 3 malinki... jedna na policzku... druga na szyji... a trzecia na ustahc... mozna nawet miec malinke na ustach?? nio ale cuz... hihihi jestem szczesliwa... na maxa.... buziaczki dla kazdego... jejku... chyba sie w nim bujnelam tak gleboko ze hej.... zakochuje sie... pomsuzcie mi....

x0x l[Go0sIa <3 LuKaSzZ]l x0x

xx_go$iak_xx : :
sty 11 2004 Ostatni Wieczor....
Komentarze: 10

Ostatniego wieczora... gdzie oklo godziny 11... odezwal sie do mnie chlopak z mojeje przeszlosci... najpierw to nie chcila mi powiedziec kim jest... wienc myslalam ze to ktos z g/p sobie jaja robi i sie troche wkurwilam... ale potem sie przyznal kim jest... (nie chce napisac imienia... to juz jest moja sprawa...) powiem tylko jedno... ze ejst z mojeje dalekiej przeszlosci... rozmawialismy nawet na spoxo... zmienil sie bardzo... z wygladu i haracteru... z jendje strony to dobrze... lecz z drugiej i zle... tak o nim mysle nonstop teraz... nie wiem czemu.... mam nadzieje ze ejszcze sie do mnie kiedys odezwie... chciala bym sie z nim spotkac... porozmawiac.. o tym jak u niego leci... zobaczyc go w cztery oczy... lecz nie sadze ze to sie stanie... porpsotu ja nie mam tego w sobie zeby sie go zapytac... "ej a moze chcesz sie spotkac kiedys??".... wydawalo mi sie ze moze on chcial sie dzisiaj spotkac... lecz nie wiem bo poweidizlam ze nie jade na g/p.... nie moge przestac o nim myslec... to nie ejst takie myslenie ze "o jejku bujnelam sie.... kocham gio nad zycie..." poprostu ciekawosc bycia w jego zyciu... wiedzenia co z nim jest.... jakich ma przyjaciol... znowu byc w jego zyciu... jako kolezanka... (przynajmniej na teraz...) naprawde chciala bym sie z nim spotkac... no ale nie wiem co z tego bedzie... nawet nie wiem cze on sie kiedy kolwiek jeszcze do mnie odezwie... moze to byl jego brat a nie on... moze mu sie nudzilo i dlatego sie odezwal... nie wiem sama... ale mam nadzieje ze ejszcze kiedys w najblizszej przyszlosci sie odezwie.... Buska dla kazdego!!!!!! <33

Todays_Lesson

spodobalo mi sie to... a wienc tu wkleilam... buska!!!!

xx_go$iak_xx : :
sty 04 2004 stać mnie tylko na nic…
Komentarze: 12

stać mnie tylko na nic…

żyję, ciągle nie wiem po co
czasem nawet nie śpię nocą
znowu myślę jak postąpić
jak zamiarów nie odstąpić

zawsze kiedy mam swe plany
widzę problem niespodziany
od założeń odstępuję
znów jak tchórz się zachowuję

kiedy zegar zwolni, stanie
wtedy widzę niespodzianie
żem znów swoje cele minął
słuch o planach już zaginął

i powracam znów do zera
każda chwila sponiewiera
wszystkie moje założenia
ciągle dalej od spełnienia

na mym sercu kaftan szklany
poprzez życie pozbijany
poprzez strofy życia zbity
na nim pragnień ból odbity

próżno sklejać wszystkie rany
kiedyś pęknie, kaftan szklany
nie chcę myśleć co się stanie
stać mnie tylko na czekanie...

xx_go$iak_xx : :
sty 02 2004 Nowy Kurwa Rok...
Komentarze: 8

No i zajebiscie sie zacza... z ojcecm sie tak pojklucilam ajk dzis wrucilam na chacie godzinie 3 ze wyszlam po 4 i wrucilam dopiero po 8.... pierdole to... nienaiwdze tego roku... i kruwa msuze czekac 336 czy iles tam dni do nastepnego... moi najblisci wiedza co sie stalo... kochamw as id ziekuej ze ejstescie tu dla mnie w tych trudnych chwilach.... mam andzieje ze kazdy mila zajebistego sylwka... moj byl nawet nawet ale kurwa ja pierdole... niewiem juz co mam rboic...z  checia bym sie zabila... naprawde.... </3

xx_go$iak_xx : :