Archiwum styczeń 2005


sty 23 2005 snow angels...
Komentarze: 2

nio a wienc tak... snieg nie jest AZ taki zly hihihi... spoxo bylo... wstalam siobie z rana... nio i weszlam na netka i z moja koffana Niusia poklikalam troszeczke... niunia ty jestes doslownie taka slodziutka!!!! niedlugo sie zobaczymy :0)~

potem poszlam sobie z Moniczka pobawic sie sniegiem... [tutaj raz na niebieski ksierzyc sie zobaczy snieg a wienc musialysmy troche z tego skozystac cio nie?? hihhi] nio i zrobilysmy snow angels [aniolki ze sniegu..] mam nadzieje ze wiecie cio to jest... a jak nie to pytac sie hihhi

teraz siobie siedze u Moniczki i bedziemy ogladac filmek... hihihi... siedze wlasnie w jej spodenkach bo moje z czarnych zrobily sie cale calkowicie biale hihihi... cala jestem zamrorzona ale przynjamniej czuje sie ze zyje... ze czuje zimno... lecz nie moge oddychac za bardzo dobrze ale hihih cio tam... oki zmykam Moniczka juz filmek wlaczyla... buziaczki misiaczki!!!!!!!!!!! <3

:0)~ [i'm becomin happi... hopefully... at least for now...]

xx_go$iak_xx : :
sty 22 2005 co czuje...
Komentarze: 4

szlam dzisiaj od Moniki z domu... tak zaczelysmy rozmawiac o Polsce i o Ameryce i tak o wszystkim... doszlam do wniosku ze poprostu tutaj (w ameryce) nie mam miejsca.. nie urodzilam sie tutaj... nie wychowalam... rodziny nie mam praktycznie zadjen... przyjaciele z lewej i prawej na Ciebie pierdola... niewiadomo komu ufac a komu nie.. trudno jest znalesc miejsce ciszy... kazdy Cie krytykuje... poprostu czuje sie tak jakbym tutaj nie pasowala... ze to nie jest miejsce dla mnie... lecz jak mysle o Polsce zawsze mi sie wydawalo ze to moje miejsce... moja dusza... moja swobodnosc... co sie stanie jak polece do Polski... i tam tez nie bede sie czula tak jak pasuje?? jak nie poznam rodziny... jak bedzie mi "glupio" z nimi rozmawiac... jak ludzie zaczna sie smiac z tego jak mowie lub sie zachowuje?? co ja wtedy zrobie?? wogule nie bede miala miejsca w kturym mogla bym powiedziec ze "jestem w domu"... juz samam nie wiem... czy ktos mnie wogule rozumie... wie przez co ja teraz przechodze?? bo ja sama nie wiem co to jest... tak bardzo chce poleciec do Polski... ale nie chce zeby to moje marzenie [tak jakby marzenie] nazwala bym to bardziej tak jakby miejscem w kturym moge sie skryc i klamac do samej siebie ze gdzies jest na tym swiecie miejsce dla mnie... gdzie ktos mnie potrzebuje i teskni... i kocha... lecz jak polece... i to marzenie sie nie spelni... to juz nazawsze zaniknie... boje sie ze wtedy bede zagubiona.. :'( nie wiem juz samam co pisze... :'(

<l3

xx_go$iak_xx : :
sty 14 2005 1-13-04 ~ 1-13-05
Komentarze: 3

no i dzisiaj mina by rok... tak to juz jest w zyciu... duzo zeczy sie zaczyna.. lecz nigdy nie konczy... tak czasem wychodzi ze te najdrorzsze nam zyczenia sie nie spelniaja.. a tak w nie wierzymy i jak juz iskierka ich sie zapali mamy jeszcze wieksza nadzieje ze to zyczenie sie spelni a tu nagle bum... i wielka kleska tak jakby sie zwala na to wymarzone marzenie... i nagle pst... iskierka zgasla Ci przed oczami... tak jakbys jej nigdy nie miala... te wspomnienia... tylko tyle po marzeniu zostaje... wiesz ze juz nigdy nie bedzie tak samo... wiesz ze juz nie mozesz powrucic... to marzenie zaginelo gdzies gleboko w twym sercu... nigdy juz sie ta iskierka na nowa nie zapali... :-/

wspomnienia... chce je zamazac... bede silna... nie pozwole zeby cos mnie zlamalo... zyc trzeba dalej... samemu czy razem... bede silna... serce z kamienia i isc dalej przed siebie...

xx_go$iak_xx : :
sty 05 2005 zmiana w moim zyciu...
Komentarze: 5

--nio a wienc czas na wielka zmiane w moim zyciu...

zaczne od tego ze w nowy rok pojechalam sobie na manhattan zobaczyc jak wielka kula kurde sobie strzlei co nie... [pojechalam z moniczka i edziem...] wyjechalismy kurde o 6... zajechalismy przed 7 a tu kurwa musielismy biedz... doslownie biedz chyba 20 blokow... nio i i tak przy kuli nie stalismy... kurde 4 godzin stania... swira moglam dostac... tyle ludu bylo... nigdzie nie mozna bylu nawet kucnac zeby blancika sobie zapalic ale spoxo bylo... w zeszlym roku rodzinka nie chcila ans puscic to hujowo bylo ale w tym nawet nie mieli nic do powiedzenia hihihi.... tylko hujowo ze nic nie pilam na przywitanie nowego roczku... :-/ nio trudno tak czasem bywa...

siedzialam prawie 2 godziny kurde w windzie dzisiaj... matulka kazala mi zejsc po pranie do bejsmentu z moniczka... nio to my obje zaczelysmy szalec... moniczka sobie zaczela skakac a tu w secundzie winda sie zatrzymala... swira moglam dostac... monika w panike wpadla mowi tak do mnie "goska winda stoi, widna stoi..." l0olz... a ja zaczelam sie smiac i az sie pobeczalam ze smiechu hihihi...zajebiscie bylo przez tak pol godziny ale po czasie nam juz sie znudzilo... nio i poszlysmy sobie spac hihih... potem opierdol od supra ale spoxo bylo hihi... nio i tak to bylo!!!!!!!!!

dzisiaj sobie pogawedzilam z matulka... zucam szkole... wiem glupia jestem blah blah blah... juz mam tego dosyc... [matka wlasnie sie na mnie drze... ale kurwa no zabic...] nio i tak to wychodzi na to ze szukam roboty od jutra... hhmmm... nio i taka zmiana w moim zyciu... ale w/e zobaczymy jak bedzie...

mam zlamane serce... nie wiem juz co mam robic... <l3

-- dobrze jest wiedziec ze ktos tam zawsze bedzie obok ciebie jak kogos potrzebujesz...

xx_go$iak_xx : :